W Szwajcarii powraca stabilność. Ceny producentów i importu spadły o 0,6% w ujęciu rocznym. Zmniejsza się również presja cenowa w gospodarce. Ceny importu spadły o ponad 5% w skali roku. W Szwajcarii problemem pozostaje wzrost cen podstawowych produktów. Według ekonomistów w 2024 r. euro b ..
20 franków szwajcarskich VreneliVreneli jest najpopularniejszą złotą monetą w Szwajcarii. Nazwa Vreneli, a w zasadzie zdrobnienie od Verena, pochodzi od młodej kobiety, której podobizna widnieje na rewersie monecie. Moneta kontynuuje sukces złotej monety 20 franków Helvetica. Vreneli była produkowana w latach od 1897 do 1935 oraz od 1947 do 1949 a łączny nakład menniczy to ponad 58,6 miliona złotych złotej monety VreneliZłota moneta Vreneli jest lekko czerwonawa ze względu miedź, która wchodzi w skład stopu metalu z którego została wybita. Vreneli w 90% składa się z czystego złota a pozostałe 10% to wspomniana miedź. Obie strony złotej monety mają ozdobny okrąg, który biegnie wokół krawędzi monety. Projekt awersu został stworzony przez Fritza Ulisse Landry'ego. Nad motywem wybito nazwę Szwajcarii w języku łacińskim „HELVETIA”. Rewers przedstawia motyw typowego szwajcarskiego krzyża na tarczy, która jest otoczona dębowymi gałązkami. Z prawej i lewej strony motywu znajdziemy wartość nominalną „20 FR”. Poniżej motywu wybito rok emisji oraz znak mennicy „B”.Najważniejsze cechy:5,8 grama czystego złotaWartość nominalna 20 franków szwajcarskich wspierana przez rząd SzwajcariiAwers przedstawia lewy profil VreneliRewers prezentuje szwajcarską tarczę ozdobioną liśćmi dębuVreneli należy do najpopularniejszych złotych monet emitowanych w tym nominale. Zamów już dzisiaj złotą monetę 20 franków szwajcarskich Vreneli w CoinInvest i korzystaj z atrakcyjnej ceny złota.
Kalkulator porównujący kredyt w CHF do kredytu w PLN. Podstawą tego artykułu jest załączony poniżej kalkulator Excel. Kilka słów o założeniach, które mi przyświecały przy jego konstruowaniu: Kalkulator porównuje łączną wysokość rat zapłaconych dla kredytu w PLN i kredytu w CHF branych w tym samym momencie.
W walutowym świecie uchodzi za oazę stabilności i korzystną lokatę kapitału w czasach rynkowej niepewności. W Polsce najbardziej kojarzony z kredytami hipotetycznymi. Szczęściarzami mogą wydawać się ci, którzy na co dzień zarabiają we frankach. Zanim nastał frank Frank szwajcarski (CHF – Confederatio Helvetica Frank) stał się oficjalną narodową walutą w 1850 roku. Dziś może się wydawać niewiarygodne, że wcześniej na terenie stosunkowo niewielkiej Szwajcarii, zajmującej siedem razy mniejszą powierzchnię niż Polska, stosowano różne jednostki płatnicze. Były to talary bazylejskie, talary berneńskie, talary genewskie, talary Zurychu, talary St. Gallen, guldeny. Przed 1850 r. szwajcarskie kantony, półkantony, miasta, banki i opactwa miały emitować aż ponad 8 tys. różnych monet i banknotów o innych wartościach oraz nominałach. Mieszkańcom kilkumilionowego kraju nie łatwo było się w tym połapać. dlatego regionalne waluty z reguły służyły do drobnych transakcji w obrębie np. kantonów. Natomiast poważniejsze rozliczenia następowały przy użyciu pieniędzy używanych w Niemczech lub we Francji. Kres monetarnej różnorodności zapowiadała Szwajcarska Konstytucja Federalna z 1848 r. Zawarto w niej zapis, że wyłącznie rząd federalny stanie się podmiotem właściwym do emisji pieniądza. 7 maja 1850 r. na mocy przyjętej ustawy w Szwajcarii zaczął obowiązywać frank, którego wartość na początku równała się frankowi francuskiemu, wprowadzonemu 55 lat wcześniej. Z publikacji na portalu Narodowego Banku Polskiego wynika, że pierwowzorem obecnej waluty Szwajcarii mógł być frank helwecki, bity w latach 1798-1803. Unia oraz standardy srebra i złota Szwajcarię, Francję, ale także Belgię i Włochy, w 1865 r. połączyła Łacińska Unia Walutowa. Jej państwa członkowskie umówiły się, by powiązać swoje pieniądze z metalami szlachetnymi. Jeden frank miała mieć równowartość 4,5 grama srebra bądź 0,29 grama złota. Łacińska Unia Walutowa rozpadła się formalnie w 1927 r., chociaż w praktyce doszło do tego już kilka lat wcześniej. Mimo to frank utrzymywał założone standardy srebra i złota aż do 1936. Wielki kryzys gospodarczy, który ogarnął niemal cały świat, doprowadził wówczas do 30-procentowej dewaluacji franka. Z podobnym problemem borykali się zresztą użytkownicy głównych walut świata: dolara amerykańskiego, funta brytyjskiego czy franka francuskiego. Jak się później okazało, była to jedyna tak drastyczna obniżka wartości szwajcarskiej waluty. W 1945 r., gdy kończyła się II wojna światowa, zachowująca militarną neutralność Szwajcaria przyłączyła się do systemu Bretton Woods, który regulował finansowe i handlowe relacje między Stanami Zjednoczonymi, Australią, Japonią, Kanadą i państwami Europy Zachodniej. Kurs franka szwajcarskiego wiązał się wtedy z walutą USA oraz złotem. 1 CHF stanowił równowartość 0,2 grama złotego kruszcu, z kolei 1 USD kosztował ok. 4,3 CHF. Jednocześnie już u schyłku wojny państwa zwycięskiej koalicji głośno krytykowały postawę Szwajcarii. Nie chodziło tu jednak o jej neutralność, tylko o politykę skupowania przez Szwajcarski Bank Narodowy (Swiss National Bank, stąd skrót SNB) złota, które mogło pochodzić z rezerw państw podbijanych przez nazistów. W ramach rekompensaty, a także, by uniknąć światowego bojkotu, Szwajcaria zobowiązała się do wypłaty 250 mln franków szwajcarskich poszkodowanym w II wojnie światowej państwom oraz do zlikwidowania kont bankowych, które w szwajcarskich bankach zakładali obywatele Niemiec. Bezpieczna przystań Na rynku walutowym frank od wielu lat należy do grupy tzw. bezpiecznych przystani (safe heaven). Innymi słowy, chodzi o instrumenty finansowe, do których przepływa kapitał inwestorów w okresach rynkowych zawirowań i zwiększonego ryzyka. Oprócz CHF do tzw. bezpiecznych przystani zalicza się również: złoto, jeny japońskie, dolary amerykańskie oraz obligacje rządowe. Frank swoją przynależność do tej grupy długo zawdzięczał silnemu pokryciu w złocie. Aż do początków obecnego wieku co najmniej 40 proc. wszystkich wyemitowanych franków pokrywały rezerwy szlachetnego metalu. I chociaż w rezultacie referendum Szwajcarzy znieśli ten próg, to ich waluta dość szybko i konsekwentnie zyskiwała na wartości. Ważnym wydarzeniem był tu kryzys finansowy z 2011 r. – apogeum gigantycznego zadłużenia Grecji oraz kłopotów gospodarczych w USA i w państwach Europy Zachodniej. W atmosferze podwyższonego ryzyka i niepewności globalni inwestorzy wytworzyli coraz większy popyt na franka, jako jedną ze wspomnianych już tzw. bezpiecznych przystani. W efekcie kurs CHF/USD najpierw przekroczył próg 1,10, a następnie 1,30. Siła franka stała się wtedy zagrożeniem dla krajowej gospodarki. Bank Szwajcarii, chcąc uniknąć przeszacowania swojej waluty, postanowił działać, wprowadzając minimalny kurs wymiany 1,20 franka za 1 euro. Doszło wówczas do ok. 8-procentowego spadku wartości CHF względem 16 najpopularniejszych walut świata, w tym ok. 9-procentowego spadku wobec dolara amerykańskiego. Czarny czwartek 15 stycznia 2015 r. – ten dzień przeszedł do historii światowej finansjery jako (kolejny już) czarny czwartek. Szwajcarski Bank Narodowy uwolnił swoją walutę od minimalnego kursu względem euro. Doprowadziło to istnej paniki na rynkach oraz nagłego skoku wartości CHF. W relacji do wielu głównych walut frank zyskał jednego dnia, a nawet w jedną godzinę, nawet po kilkadziesiąt procent. Bank motywował swoje posunięcie tym, że wspólna europejska waluta konsekwentnie traciła wobec dolara amerykańskiego, co z kolei ciągnęło za sobą w dół kurs franka. Za tak nagłą zmianę wartości CHF zapłacili importerzy towarów wytwarzanych w Szwajcarii czy też pożyczkobiorcy, którzy zaciągali zobowiązania w szwajcarskiej walucie. W Polsce dotyczyło to tysięcy kredytów hipotecznych. O niebagatelnych podwyżkach mogli mówić również turyści wybierający się do alpejskiego państwa. Dla odmiany zatrudnieni w Szwajcarii, którzy na stałe mieszkali np. we Włoszech, Austrii czy w Niemczech i głównie tam wydawali zarobione pieniądze, jednego dnia zyskali niejako kilkudziesięcioprocentowe podwyżki. W kolejnych latach i po kolejnych wahaniach kursów franka w Szwajcarii pojawiły się ujemne stopy procentowe depozytów bankowych, co oznaczało, że deponenci dopłacali do tego, że przechowują pieniądze w szwajcarskich bankach. SNB w ten sposób stara się doprowadzić do spadku wartości franka. Monety i banknoty Obecnie szwajcarska waluta występuje w banknotach o nominałach 10, 20, 50, 100, 200 i 1000 franków. Zawierają one wizerunki: odpowiednio – Le Corbusiera, architekta i urbanisty z ub. wieku, kompozytora Arthura Honeggera, Sophie Taeuber-Arp, artystki, malarki, rzeźbiarki i projektantki, Alberto Giacomettiegio, rzeźbiarza i rysownika, powieściopisarza Charlesa-Ferdinada Ramuza oraz Jacoba Burckhardta, historyka sztuki i kultury, który żył w XIX w. Do końcówki ub. stulecia w obiegu występował także banknot 500-frankowy, ponieważ jednak nie cieszył się dużą popularnością, został zastąpiony przez banknot o nominale 200 franków. Obywatele Szwajcarii, w zależności od regionu, posługują się językami: francuskim, niemieckim, włoskim i romańskim. Wszystkie wymienione należą do języków urzędowych w tym państwie. Dlatego też na banknotach widnieją informacje w czterech językach. 1 frank szwajcarski dzieli się na 100 centymów, które w różnych regionach językowych występują także pod nazwami: Rappen, rap, centesimo. Aktualnie są dostępne monety o nominałach: 5, 10, 20 i 50 centymów oraz 1,2 i 5 franków. CHF jest prawnym środkiem płatniczym nie tylko w Szwajcarii, ale też w Księstwie Liechtensteinu oraz we włoskiej enklawie Campione d’Italia. Wysokie ceny, jeszcze wyższe płace Pensje w Szwajcarii należą do najwyższych na świecie. Konkrety? Ponad 91 procent zatrudnionych na etacie, bez względu na wiek i wykształcenie, zarabia więcej niż 4 tysiące franków szwajcarskich miesięcznie. W przeliczeniu na polską walutę wychodzi ok. 16 tys. złotych. To jednak i tak niewiele w zestawieniu z najczęściej występującą w alpejskim kraju kwotą wypłaty. Według Federalnego Biura Statystycznego wynosi ona 6,5 tys. franków, czyli wg kursów z 17 lutego 2020 r. ok. 26 tys. zł. Co więcej, ponad 20 procent etatowych pracowników w Szwajcarii zarabia nieco więcej niż 8 tys. CHF, co daje kwotę ok. 32 tys. zł miesięcznie. W zarobkowej elicie, czyli grupie stanowiącej ok. 10 procent zatrudnionych, średnia wykracza poza 53 tys. CHF, co przekłada się na 212 tys. zł miesięcznie. Dane dotyczą wynagrodzeń brutto, a zatem jeszcze przed potrąceniem podatków oraz składek zdrowotnych. Wysokie pensje przydają się Helwetom, gdy trzeba zrobić np. podstawowe zakupy spożywcze. Ceny w Szwajcarii znacznie przebijają europejską średnią. Kostka masła kosztuje w przeliczeniu 11-12 zł, kilogram mięsa z kurczaka ok. 60 zł, kilogram cukru ok. 10 zł, paczka papierosów ponad 30 zł. Moneta Złota 20 Franków na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz! 11 maja 2022 r. Mennica Szwajcarska (Swissmint) wyemituje monetę kolekcjonerską – 100. rocznica ostatniego bicia 10 franków Vreneli frank szwajcarski – Schweizer Franken, franc suisse, franco svizzero, franc svizzerSymbol, skrót waluty: Fr.; ISO 4217: CHFPodjednostka – 1/100: Rappen (Rp.), centime (c.), centesimo (ct.), rap (rp.) Vreneli – nieoficjalna nazwa złotych monet o nominale 10, 20 i 100 franków szwajcarskich bitych w latach 1897-1936, 1947 i 1949. Nazwa odnosi się kobiecej głowy, zaprojektowanej przez Fritza Ulisse Landry’ego z Neuchâtel (niem. Neuenburg). Bardziej formalna nazwa to: polska – Głowa Helwecji, niemiecka – Helvetiakopf, francuska – Tête d’Helvetia, angielska – Helvetia Head. Monety o nominale 10 franków szwajcarskich były bite w latach 1911-1922, w łącznym nakładzie 2 650 056 sztuk. Oryginalna moneta miała średnicę 19 mm, masę 3,226 g i była bita przez mennicę w Bernie (oznaczenie mennicy literą „B”) w złocie próby 900/1000 Seria/nazwa: 100 Jahre letzte Prägung 10-Franken-VreneliNominał: 50 franków szwajcarskichMetal/stop: Au 900Masa: 11,29 gŚrednica: 25 mmStempel/jakość: stempel lustrzany – Polierte Platte – proofRant: gładki z inskrypcjąMennica: SwissmintNakład: 5 000 sztuk, w tym 250 sztuk z certyfikatem artystyData emisji: 11 maja 2022 emisyjna/sprzedaży: 719 franków szwajcarskich – ok. 3 242,64 złotych na dzień r. Wersja z certyfikatem w cenie 769 franków szwajcarskich Awers: Rocznicowa liczba 100. Wewnątrz drugiego zera znajduje się powiększony fragment popiersia kobiety patrzącej w lewo, z gęstymi splecionymi włosami i wiankiem z szarotki na ramionach. Popiersie pochodzi z rewersu oryginalnej monety, z dwiema drobnymi poprawkami. Po lewej stronie rzeźby łacińska nazwa państwa; Poniżej rocznicowe lata: 1911|1922; Po prawej stronie oznaczenie autora: Remo Mascherini. Rewers: Na obrzeżu ozdobne perły; Krzyż szwajcarski pośrodku aureoli, nominał, skrót waluty, rok emisji; Poniżej gałęzie z kwiatami róży alpejskiej i goryczki. Rant: Postarzające się gwiazdy oraz napis „Dominus Providebit”, co po łacińsku znaczy – Pan zapewni. Wyrażenie pochodzi z Księgi Rodzaju 22: 8 i po raz pierwszy zostało umieszczone jako napis na monecie berneńskiej w 1716 roku. W 1886 r., aby zwiększyć odporność na fałszerstwa, Mennica Szwajcarska użyła tego motta na rantach monet 20-frankach. Od 1888 r. wybijane jest również na monetach 5-frankowych. Obecnie napis ten umieszczany jest na srebrnych i złotych monetach kolekcjonerskich. Folder z wizerunkiem rantu na stronie mennicy. oryginalna moneta z 1922 r. Monety kolekcjonerskie są prawnym środkiem płatniczym o wartości nominalnej Dozwolone użycie informacji i materiałów pod warunkiem wskazania wpisu lub Źródło: Swissmint 600 franków szwajcarskich ile to zł dzisiaj w Polsce? Dzisiaj, 2021-21-04 o 00:25:10 na czas polski, według informacji z NBP: 20.63 PLN: 618.86 PLN: 3713.13 opublikowano: 20-01-2015, 00:00 Kantony, gminy, miasta i klasztory - wszystkie one aż do 1850 r. miały w Szwajcarii przywilej bicia monety, co było anachronizmem odległych czasów średniowiecza. Choć małe wspólnoty, rozsiane po alpejskich dolinach, radziły sobie całkiem dobrze w tym chaosie, to rozwój szwajcarskiej państwowości wymusił uporządkowanie bałaganu. Szwajcaria jest państwem wyjątkowym. Obecny ustrój wywodzi się z konfederacji – taką bowiem formę przyjęła Szwajcaria w chwili jej powstania. Do 1848 roku zjednoczone ze sobą kantony wszystkie sprawy rozstrzygały na zasadzie jednomyślności, a bieżącymi sprawami zajmował się rząd jednego z nich (rotacyjnie zmieniały się Zurych, Berno i Lucerna). Konstytucja z 1848 roku wprowadziła w Szwajcarii federację, zaś kolejne ustawy zasadnicze w coraz większym stopniu przenosiły uprawnienia władz kantonalnych na władze centralne. Dzisiejsza Szwajcaria składa się z 26 kantonów, które mocno różnią się między sobą - od powierzchni, poprzez liczbę ludności, aż po języki urzędowe. Ich liczba wiąże się z historycznym podziałem regionalnym ukształtowanym przed wiekami i utrwalonym przez stulecia. 20 franków z 1890 Numismatic Group, Inc. Konstytucja z 1848 r. odwoływała się również do polityki pieniężnej i przewidywała przeniesienie wszystkich praw bicia pieniądza na Rząd Federalny. Założenie to rozwinęło Zgromadzenie Federalne z 7 maja 1850 r. uchwalając Federalną Ustawę Monetarną opartą na podobnym akcie obowiązującym we Francji, nowy pieniądz nazwano zresztą 'frankiem'. Pierwsze monety zamówiono w Paryżu i Strasbourgu. W 1853 r. rząd federalny przejął od kantonu berneńskiego tamtejszą mennicę i rozpoczął bicie monety, ale federalną uczynił ją dopiero w 1890 r. Nowa ustawa przewidywała jednak tylko zastąpienie wielu lokalnych środków płatniczych jednym państwowym, wciąż więc obcy pieniądz krążył w obiegu na terytorium Szwajcarii. Według badań historyków, aż 80% transakcji przeprowadzanych było pieniędzmi wybitymi bądź wydrukowanymi za granicą. Sytuacja ta, nie do pomyślenia obecnie, była jednak akceptowana przez poszczególne rządy, ponieważ w bilonie zachowano uniwersalne proporcje ilości srebra do wartości kruszcu. 23 grudnia 1865 r. w Paryżu podpisano akt założycielski Łacińskiej Unii Monetarnej. Sygnatariuszami byli przedstawiciele Francji, Belgii, Szwajcarii, Włoch oraz de facto Państwo Kościelne (które nie uznawało zjednoczenia Italii, stąd ich udział nieoficjalny). Członkowie Unii zachowując waluty narodowe uzgodnili jednak ich wymienialność 1:1, a każda jednostka waluty miała zawierać 4,5 g srebra. Wyższe nominały mogły być bite ze złota w proporcji g. na jednostkę. Zablokowana została także produkcja nowych monet ponad sumę 6 franków na jednego obywatela, co miało gwarantować trzymanie w ryzach inflacji. W 1866 r. rząd federalny Szwajcarii zadeklarował jednostronnie, że traktuje Unię jako krok w kierunku stworzenia waluty uniwersalnej. Z czasem do ŁUM dołączyło 15 kolejnych krajów. W ciągu kolejnych lat związek był atakowany przez różne czynniki - np. Wielka Brytania i Prusy utrzymywały parytet oparty na złocie, a ich sukcesy militarne i podboje kolonialnie osłabiały znaczenie Unii. Z czasem Państwo Kościelne i Grecja zaczęły bić monety o zafałszowanej ilości kruszcu. Grecję wykluczono z organizacji w XX wieku, nie zdołało to jednak odwrócić trendu spadku zaufania do systemu. Unię zlikwidowano w 1926 r. Od tej pory frank szwajcarski jest jedynym prawnym środkiem płatniczym na terytorium Konfederacji. Od lat uważa się go zresztą za bezpieczną lokatę kapitału. Wpływ na takie przekonanie miała praktycznie zerowa przez dziesięciolecia inflacja oraz ustawowa gwarancja pokrycia w złocie na poziomie 40%. Ten ostatni czynnik został zniesiony 1 maja 2000 r. w wyniku referendum i mimo kilku prób podejmowanych przez nacjonalistów, nie został przywrócony. Od marca 2005 r., po akcji wyprzedaży kruszcu, w sejfie Narodowego Banku Szwajcarii przechowywanych jest 1290 ton złota, co szacuje się na 20% pokrycie pieniądza. Początkowo SNB bił wyłącznie bilon, pierwszą serię banknotów wypuszczając dopiero w 1907 r. Do dziś wypuszczono osiem serii, która historia jest niemniej fascynująca. W obiegu znajdują się obecnie banknoty od 10 do 1000 franków. W okresie kilkudziesięciu lat emitent wycofywał kilka nominałów zastępując je innymi, praktyczniejszymi (np. 200 franków za banknot o nominale 500). Szósta seria banknotów z 1976 r. przedstawiająca ludzi nauki jest wycofywana z obiegu i straci ważność w 2020 r. Wciąż jednak olbrzymi wolumen krąży jako środek płatniczy, np. banknotów o nominale 500 franków w sumie o wartości 130 milionów franków szwajcarskich. Z kolei siódmą serię z 1984 r. w tajemnicy wydrukowano "na wszelki wypadek" i przechowywano w magazynach. Jednak zabezpieczenia w niej zastosowane również zostały złamane, wobec czego SNB odtajniła informacje o niej i zniszczyła wszystkie banknoty. Ostatnia seria, ósma, wprowadzana jest do obiegu od 1995 r. Zaprojektowaną przez Jörga Zintzmeyera charakteryzuje przede wszystkim wertykalny układ oraz napisy w czterech językach: niemieckim, francuskim, włoskim i retoromańskim. Według danych SNB w marcu 2010 r. w obiegu znajdowały się banknoty o łącznej wartości 496 640 miliardów franków szwajcarskich. © ℗ Podpis: MARCIN DOBROWOLSKI
Po emisji nowych, bezpieczniejszych banknotów 50-frankowych w ubiegłym roku, Szwajcaria wprowadzi do obiegu nowe 20-frankówki. 17 maja do obiegu wejdzie nowy banknot o wartości 20 franków szwajcarskich, który zastąpi stary pieniądz o tym nominale. Władze kraju przekonują, że będzie najbezpieczniejszym banknotem świata.
Wątek: 20 franków szwajcarskich 1935 (Przeczytany 6990 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Witam,proszę o pomoc w "rozgryzieniu" monety, o której mowa w mam nadzieje widać na że te monety były dość często fałszowane - i tu moje pierwsze pytanie - czy to oryginał? Zastanawia mnie fakt, że awers i rewers są obrócone względem siebie o 180 stopni - o czym to świadczy?I jeszcze prośba o podanie wartości « Ostatnia zmiana: 18 Sierpień 2011, 16:44:28 wysłana przez Gofka » Zapisane na początek trzeba zważyć Zapisane Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach... Zastanawia mnie fakt, że awers i rewers są obrócone względem siebie o 180 stopni - o czym to świadczy?O niczym to nie świadczy. To norma w wielu krajach, Szwajcaria, Francja, Włochy, USA, itd. Dane z katalogu:- waga: g- próba: zawartość czystego złota: uncjiO autentyczności się nie wypowiem, ale jeśli jest oryginalna, to chodzi po 800-900 zł: Zapisane Dziękuję za informację. O tym, że to norma nie miałam pojęcia. Numizmatyka to nie moja działka, dlatego wolałam zapytać monety to 6,5 g. Złotnik, u którego byłam ( bo nie miałam jak zważyć) powiedział, że chętnie ja ode mnie kupi za 550 zł - każdą ilość, jeśli mam Zapisane na allegro widać więcej chodzi - albo się z nim targuj albo na allegro mozesz sprzedać. Zapisane Co za czasy.... Falsy się patynuje, oryginały poleruje a kupuje się napisy na pudełkach... na allegro widać więcej chodzi - albo się z nim targuj albo na allegro mozesz mam sprzedaży w planie. Córka dostała ją w prezencie. Chciałyśmy się po prostu dowiedzieć czegoś o tej monecie. Zapisane Notowania:2006r, 350zł:KLIK2011r, 850zł:KLIKMennica Brno. Zapisane PozdrawiamBartekTPZN 036 Dziękuję bardzo za wszystkie sobie na jeszcze jedno pytanie. Chodzi mi o napis na awersie. Wygląda ja wyryty w monecie. Nie mogę go dokładnie odczytać( chyba w lupę zainwestuję, albo okulistę odwiedzę) . Mam nadzieję, że na zdjęciu dobrze to widać, albo ktoś wie co tam jest napisane i dlaczego. Pojawia się na wszystkich 20 frankówkach jakie mam, niezależnie od rocznika. Nie znam się na tym a znaleźć też jakoś nie « Ostatnia zmiana: 25 Sierpień 2011, 21:28:48 wysłana przez Gofka » Zapisane F. LANDRY - Fritz Ulysse Landry, autor projektu monety. Zapisane Pozdrawiam,Krzysiek Dziękuje bardzo. Jak to miło mądrego posłuchać ( Poczytac?) Zapisane . 450 649 40 570 132 13 37 201

20 franków szwajcarskich w złocie